Recenzje

kup bilety online

Kompromitacja Zanussiego

Fatalna inscenizacja "Romulusa Wielkiego" Friedricha Duerrenmatta w warszawskiej Polonii.

Miało być wielkie wydarzenie. Modny i dobry teatr, głośna sztuka, w obsadzie Gajos i Wiśniewska. Jednak "Romulus Wielki" Duerrenmatta w warszawskiej Polonii to coś więcej niż sceniczna klapa. To dowód, do czego doprowadziła reżysera Krzysztofa Zanussiego bezbrzeżna pycha. Dalej już chyba pójść się nie da.

Oglądam "Romulusa Wielkiego" i nie wierzę własnym oczom. Proszę kolegę obok, aby mnie uszczypnął, bo nie wiem już, czy to warszawski Teatr Polonia i spektakl jednego z najwybitniejszych do niedawna polskich artystów, czy cofnąłem się w czasie. Może to jest na przykład rekonstrukcja kabaretowego wieczoru z prowincji sprzed 30 czy 40 lat. Na to wskazywałoby choćby aktorstwo zaproszonych do udziału w przedsięwzięciu wykonawców. Wymieniam tych, których popisy mrożą krew.

Oto Aleksander Mikołajczak rolę Tulliusa Rotundusa gra jednym szalenie dowcipnym chwytem - pokazuje go jako zmanierowaną, przerysowaną do granic ciotę, a uwydatnia to przez piskliwy głos. Piotr Kozłowski wciela się w Zenona, a skoro jest to cesarz wschodniego Rzymu, wiadomo, że będzie mówił z zaśpiewem, jakby był rosyjskim handlarzem. Boki zrywać! Paweł Okraska jako rycerz Spurius biega przez cały spektakl, krzycząc, że jest zmęczony, i ten stan szybko udziela się przynajmniej niektórym widzom. Andrzej Szenajch partią kamerdynera udowadnia, że powinien pozostać przy swej innej specjalności - doradzaniu filmowcom w kwestiach militariów. Józef Fryźlewicz (Mares, minister wojny) gra szerokim gestem od kulisy do kulisy. Wpada na scenę, wymachuje czym tam ma, marszczy czoło. Wybitna kreacja. Jest jeszcze szczebiocząca jak kretynka Rea Magdaleny Walach. Patrząc na nią, zatęskniłem za "Tańcem z gwiazdami". Tam nie musiała się odzywać...

Wymieniam na początku ośmieszających się na potęgę niewidywanych zazwyczaj aktorów, ale za tę żenadę nie oni przecież odpowiadają Kto tak widzi homoseksualistów? Moralista i autorytet w sprawach wszelkich - Krzysztof Zanussi. Od telewizyjnych "Opowieści weekendowych", w których próbował nieudolnie powielić formułę "Dekalogu" Kieślowskiego, trudno mi zrozumieć, czym kieruje się w swych wyborach reżyser. Myślałem dotąd, że ostatni film "Serce na dłoni", czyli nieudana próba zabrania publiczności Dodzie i udowodnienia, że czego jak czego, ale poczucia humoru nie można mu odmówić, była wypadkiem przy pracy. Miałem nadzieję, że Zanussi przypomni sobie, kim jest, i powie coś wreszcie własnym głosem. Tym bardziej że klasyczna już sztuka Friedricha Duerrenmatta nadaje się do tego jak żadna inna. Refleksja o upadającym państwie rzymskim i cesarzu, który zamiast je ratować, woli hodować kury, ciągle pobrzmiewa gorzką ironią. Warto ten dramat grać, choćby dla jednej frazy brzmiącej mniej więcej tak: "Dotąd my robiliśmy wiele dla państwa.

Teraz czas, aby państwo zrobiło coś dla nas". Wypowiedziana w pełnoprawnym spektaklu kwestia ta powinna razić jak piorun. U Zanussiego jest żartem bez znaczenia. Reżyserując, jeśli to można nazwać reżyserią, Krzysztof Zanussi sięgnął dna. Trudno mi nazwać przedstawienie w Polonii teatrem, bowiem to określenie do czegoś zobowiązuje. Na przykład do elementarnej odpowiedzi, o czym to tak naprawdę ma być. Tu nie ma takiej próby. Aktorzy zagrywają się niemiłosiernie, co jakiś czas tłumnie przebiegając przez scenę, czasem też podry-gując niczym w tańcu św. Wita (aż dziw, że za ruch sceniczny odpowiedzialny jest Emil Wesołowski). Frazy giną, fabuła staje się nieczytelna. Nad wszystkim zaś unosi się samozadowolenie Zanussiego. Napisał on w programie, że żartów Duerrenmatta nie można zabijać oczywistością i znalazł specyficzny sposób dostosowania się do tej maksymy. W jednej z pierwszych sekwencji Mares wchodzi z tarczą, na której widać napis "Spieprzaj, dziadu" lub "Dziadu", w zależności od przedstawienia W innym momencie mówi się o emeryturach pomostowych. Bez komentarza.

Zanussiemu udała się rzecz niezwykła. Sprawił, że Ewa Wiśniewska bezczynnie przechadza się po scenie, czasem na przykład popalając papierosa. Chciałbym usłyszeć uwagi, które kazały tak ustawić rolę cesarzowej. Jeszcze bardziej zdumiewa uczynienie z Janusza Gajosa aktora kompletnie bezradnego. Wielki artysta ratuje się retorycznymi popisami, ale nie otrzymuje pomocy. Jego Romulus to aktorska klęska. Może należało rzucić rolę lub domagać się zmiany inscenizatora?

Wulgarne i prostackie przedstawienie w Polonii to kolejny policzek, jaki wymierza Zanussi swojej dotychczasowej inteligenckiej publiczności. To fakt, bilety ponoć wykupiono z góry, nawet na moim spektaklu część widowni wstała. Zwykle słuchałem głosu publiczności, ale tym razem wiem, że się myli. A Zanussiego uratowała sława jego nazwiska, obecność Gajosa, a przede wszystkim Krystyna Janda. "Romulus Wielki" to bowiem ostateczny dowód, że wierni widzowie Polonii zaakceptują absolutnie wszystko, co zobaczą na scenie. Wystarczy, że Janda da swój stempel. Z komercyjnego punktu widzenia sytuacja to może i komfortowa. Z artystycznego - wcale nie do pozazdroszczenia.

A co z Zanussim? Zawsze to samo. Niezmiennie dobre samopoczucie, świadomość kolejnych rzekomych sukcesów, lekceważenie głosów krytyki, gładkie słowa i niskie ukłony - zatem to wszystko, co dziś czyni z niego niepodważalny autorytet. Cóż z tego, że piszę, iż Zanussi skompromitował się "Romulusem Wielkim"? Idę o każde pieniądze, że sam artysta wie, że przygotował spektakl skończony, wybitny. Pół roku temu po "Sercu na dłoni" sądziłem, że może być już tylko lepiej. Obejrzawszy przedstawienie w Polonii, zyskuję pewność, że w swoim samozachwycie Krzysztof Zanussi oderwał się od rzeczywistości i doszczętnie zatracił umiejętność samooceny. A to z kolei wróży jak najgorzej.

Kasa i foyer teatru są wynajmowane od m.st. Warszawy - Dzielnicy Śródmieście

MECENAS TECHNOLOGICZNY TEATRÓW

billenium

DORADCA PRAWNY TEATRÓW

139279v1 CMS Logo LawTaxFuture Maxi RGB

WYPOSAŻENIE TEATRÓW DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW

zporr mkidn

PREMIERY W 2023 ROKU DOFINANSOWANE PRZEZ

Warszawa-znak-RGB-kolorowy-pionowy

PATRONI MEDIALNI

NowySwiat Logo Napis Czerwone gazetapl logo@2x Wyborcza logo Rzeczpospolita duze new winieta spis 2rgb
Z OSTATNIEJ CHWILI !
X