Warszawa. "Rajskie jabłka" w Teatrze Polonia

W warszawskim Teatrze Polonia trwają ostatnie próby przed premierą przedstawienia "Rajskie jabłka", będącego próbą opisu życia Włodzimierza Wysockiego i przypomnienia jego piosenek. Premiera spektaklu odbędzie się w czwartek - w 69. rocznicę urodzin artysty.

We wtorek fragmenty spektaklu pokazano dziennikarzom.

Sztuka autorstwa Raszyda Tuguszewa grana jest od dawna w Moskwie i przyciąga rzesze widzów.

W spektaklu występuje dwoje rosyjskich artystów - Żanna Gierasimowa (która także reżyseruje spektakl) i Eugeniusz Malinovskiy.

Aktorka Krystyna Janda, dyrektor Teatru Polonia objęła przedstawienia opieką artystyczną. Opowiadając na pytanie dlaczego zdecydowała się na przypomnienie postaci i piosenek Wysockiego na deskach swojego teatru podkreśla, że "to kawał historii, także naszej".

- Para artystów rosyjskich, którzy przygotowują ten spektakl mnie poruszyła, choćby tym, jak o tym mówią. Uważam, że przypomnienie historii Wysockiego i jego piosenek, czy podarowanie go młodzieży, która go nie zna, jest warte zachodu - tłumaczy Janda.

Włodzimierz Wysocki (1938-80) to jedna z największych postaci rosyjskiego życia kulturalnego lat 60. i 70. Na jego utworach wychowywały się dwa rosyjskie pokolenia. Znaczna część pieśni Wysockiego - w tłumaczeniach i w oryginale - jest znana również w Polsce.

O Wysockim mówiono, że "był wcieleniem wszystkiego, co rosyjskie". Uznany za burzyciela, nie mógł publikować swoich tekstów ani występować w radiu i telewizji. Jego twórczość docierała jednak do odbiorców poprzez amatorskie zapisy magnetofonowe i książki drukowane domowymi sposobami.

Wysocki kształcił się początkowo w Instytucie Budowlanym, ale naukę tę porzucił. Zdecydował się na teatr. W 1960 roku ukończył Wydział Aktorski przy Moskiewskim Akademickim Teatrze Artystycznym (MChAT). Po studiach związał się z Moskiewskim Teatrem Dramatycznym im. Puszkina. Mniej więcej rok po ukończeniu studiów teatralnych zaczął też pisać piosenki.

W latach 1964-1968 był członkiem zespołu słynnego Teatru Dramatu i Komedii na Tagance. W czasach świetności teatru - założonego przez Jurija Lubimowa i grupę absolwentów szkoły teatralnej imienia Szczukina, aby dostać bilet na spektakl, trzeba było spędzić w kolejce całą noc.

Wysocki-aktor stworzył wiele głośnych kreacji teatralnych, występował też w filmach. Zapamiętano go jednak przede wszystkim z kreacji szekspirowskiego Hamleta w Teatrze na Tagance. Pisał popularne wiersze, poematy i opowiadania. Masową popularność przyniosły mu pieśni, których prawdopodobnie napisał ponad tysiąc. Od 1966 roku występował z recitalami. Wysocki miał trzy żony; ostatnią była francuska aktorka Marina Vlady.

Szczyt popularności Wysockiego przypadł na lata 80. Jego piosenki śpiewano wówczas również w Polsce, m.in. w tłumaczeniach Wojciecha Młynarskiego. Wykonywał je np. Jacek Kaczmarski.

Nazywany "głosem milczącej generacji Rosjan w czasach sowieckich", znany z zamiłowania do kieliszka i niehigienicznego trybu życia, Wysocki zmarł w wieku 42 lat na atak serca.

PAP
23-01-2007