Przezabawna opowieść swobodnie nawiązuje do modelu Kopciuszka. Tytułowa Stefcia, to nieśmiała i samotna maszynistka biurowa, która - jak każda młoda dziewczyna - marzy o wielkiej miłości. Koleżanki próbują pomóc jej w znalezieniu "księcia na białym koniu" z rozmaitym skutkiem, najczęściej jednak nie najlepszym. Na szczęście dla Stefci w pobliżu jest Ciotka, która dzieli się z dziewczyną swoim bogatym doświadczeniem... Chorwacka wersja Bridget Jones jest równie dowcipna jak wzruszająca.
Spreparowany przez Ugresić pastisz ujmuje nie tylko wybornym poczuciem humoru, finezją autokomentarza czy trafnymi złośliwostkami obnażającymi kicz i głupotę wzorca. Opis cierpień młodziutkiej maszynistki nie wolny jest od realizmu oddanego przez drobne epizody, psychologicznie prawdziwy portret fantazjującej nastolatki, a także subtelnie zaznaczone zachwiania emocjonalne właściwe wiekowi dojrzewania.
(Marta Miziuro, Słowo Polskie)