Recenzje

kup bilety online

Rozgrzewka przed sezonem

Robert Gliński przygotowuje w Teatrze Polonia sztukę "Po co są matki?" z Joanną Żółkowską i Pauliną Holtz. Po premierze obejmuje stanowisko dyrektora Teatru Powszechnego.

Joanna Żółkowska i Paulina Holtz, prywatnie matka i córka, zagrają na scenie Teatru Polonia matkę i córkę. Bohaterki wyjeżdżają razem na wakacje, które mają im pomóc odbudować wzajemne relacje. Aktorki związane na co dzień z Teatrem Powszechnym występowały już wspólnie na scenie, grały tam w "Białym małżeństwie" i "Kieszonkowym atlasie kobiet", a na Scenie Prezentacje w spektaklu "Teorban".Premiera w Teatrze Polonia w najbliższą niedzielę.

Izabela Szymańska: Podobno na wakacjach dochodzi do największych kłótni rodzinnych. Jak to jest u pana bohaterek?

Robert Gliński: Matka i córka wyjeżdżają razem właśnie po to, żeby zażegnać kryzys. Bardzo doskwiera im samotność, pomimo że próbują to ukryć. Jadą, bo chcą porozmawiać, wyjaśnić sobie parę rzeczy, pierwszy raz opowiadają o trudnych momentach z przeszłości. Oczywiście w czasie tego wyjazdu dochodzi do konfliktów, ale w finale odnajdują wspólną płaszczyznę emocjonalną.

To świat bez mężczyzn?

- W ich świecie mężczyzn było całkiem sporo i większość złych momentów, które wspominają, wydarzyła się właśnie przez facetów. Ta sztuka pokazuje, że świat bez mężczyzn może być bardzo interesujący, ale paradoksalnie przez te złe doświadczenia kobiety potrafią zbudować między sobą bliską, gorącą więź.

Ostatnio w pańskich filmach ("Świnki", "Cześć Tereska") bohaterami były dzieci. Co zainteresowało pana w relacji matka-córka?

- Opowiadając o dzieciach, chciałem opowiedzieć o Polsce. Dzieci są jakby papierkiem lakmusowym - na ich przykładzie wyraźniej widzimy problemy społeczne, obyczajowe. Relacja matka-dziecko to jest więź na całe życie. Czasami jest fantastyczna, czasami fatalna, ale determinuje nas, musimy się wobec niej określić. W sztuce Hindi Brooks jest to szczególnie ciekawie pokazane, bo dialogi przypominają rozmowy bohaterów filmów Woody'ego Allena, czyli są złośliwe, mądre, ironiczne.

Sezon teatralny rozpoczyna pan premierą w Polonii, a od września obejmuje pan Teatr Powszechny. Jakie tam będą premiery?

- Premiera spektaklu "Po co nam matki?" została ustalona rok temu. Z takim wyprzedzeniem trzeba prowadzić rozmowy z reżyserami. Od września będę przygotowywał w Powszechnym propozycje na następny sezon. W tym roku, ze względu na sytuację finansową teatru, nie stać nas na nowe, wielkie produkcje. Na razie gramy przedstawienia, które są w repertuarze, i przygotowujemy kilka akcji edukacyjno-kulturalnych. W każdą ostatnią niedzielę miesiąca odbędzie się spotkanie z cyklu "Na ławeczce" poświęcone ważnym przedstawieniom w Teatrze Powszechnym lub Teatrze Telewizji. Zaczynamy od spektaklu "Ławeczka" w reżyserii Macieja Wojtyszki, w którym zagrali Joanna Żółkowska i Janusz Gajos. Na kolejne chcę zaprosić Andrzeja Wajdę, Kazimierza Kutza czy Izabellę Cywińską.

Do końca roku jest pan też rektorem Filmówki, współprowadzi pan Gdyńską Szkołę Filmową.

- Wiem, co chce pani powiedzieć, że jak ktoś zajmuje się wszystkim, to nie zajmuje się niczym. Ale w rzeczywistości tych obowiązków nie jest tak wiele, np. w Gdyni prowadzę zajęcia tylko raz w miesiącu. Sytuacja w Teatrze Powszechnym nie jest prosta. Część twórców odeszła i teraz muszę przyciągnąć ich z powrotem. Odbudowa zespołu aktorskiego to będzie jedno z najważniejszych zadań na ten rok.

Link do źródła tutaj

Kasa i foyer teatru są wynajmowane od m.st. Warszawy - Dzielnicy Śródmieście

MECENAS TECHNOLOGICZNY TEATRÓW

billenium

DORADCA PRAWNY TEATRÓW

139279v1 CMS Logo LawTaxFuture Maxi RGB

WYPOSAŻENIE TEATRÓW DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW

zporr mkidn

PREMIERY W 2023 ROKU DOFINANSOWANE PRZEZ

Warszawa-znak-RGB-kolorowy-pionowy

PATRONI MEDIALNI

NowySwiat Logo Napis Czerwone gazetapl logo@2x Wyborcza logo Rzeczpospolita duze new winieta spis 2rgb
Z OSTATNIEJ CHWILI !
X